Poczula Jego brak. Weszla szybko po schodach na strych,odszukala misia z dzieciństwa, nazwala go Jego imieniem i poprskala Jego pefumami, aby pachnaial jak On po czym powiedziala do niego, że od dzisiaj on musi się nią opiekować, bo sama już sobie nie radzi.
|