Kiedy on, zły zakochał się
W damie co ze stylem unosiła się
On za nią szedł, muskuł tu pit
Ona na wszelki wypadek łup mu w dup
Paluszkiem śmiało damie odzież zdjął
Ona uniosła ze zdziwieniem brwi
Lecz uległa gdy zatańczył wokół niej
Jak co najmniej Prince, aaaa! // FISZ < 3
|