I czuć zacząłem tak, jak kiedyś znów i to był szok, bo otworzyłem czas zamknięty, otwierając okno. Coś, jak zapach perfum pierwszej dziewczyny przypadkiem na ulicy, flashback, nagle wszystko wraca.. Zmysły głębiej budują subtelne emocje niż pamięć, wydaje się nawet, że do niektórych nie można dotrzeć inaczej. Tym razem stałem w oknie i poczułem ten wiatr, jak kiedyś i poczułem go tak. Jak dziś już nie mam szans, niestety.
|