Siedziała sama, oglądała komedie romantyczną i smarkała w chusteczkę . usłyszała dzwonek do drzwi. wiedziała że to on , uradowana podbiegła je otworzyć . stał tam on , rzuciła mu się na szyję . ściskała go tak mocno , że nie mógł oddychać. dał tylko rade powiedzieć..; przyszedłem po moje rzeczy.. automatycznie go puściła . zaczęła walić pięściami o jego klatkę piersiową a gdy skończyła.. on znowu powtórzył czy może wziąć swoje rzeczy .. runęła na ziemie.nie miała sił wstać , nawet nie chciała , nie miała po co.. on wszedł do mieszkania , zabrał swoje rzeczy i już więcej się nie widzieli.. a jeszcze kilka dni temu mówił jej że ją kocha najbardziej na świecie.. [h]
|