A było tak pięknie.....
Dzień sie zaczynał ..mmmm... poprostu miodzio ...lekki powiew wiatru przewiewał przez moje czekoladowe włosy ... na 1 całej lekcji na dworze (mieliśmy zastepstwo) grałam w kosza ..
wszystko pieknie fajnie ^^.... z jednej lekcji na drugą niebo się zachmurzyło po chwili deszcz zaczął lać i wiatr wiał bardzo mocno ..... i caly dzień zjebany .... a chciałam se na rowerze pojeździć i wreszcie wrzucic na luz.... czy ja duzo wymagam? .... bo mam takie wrażenie że tak... lecz dzien szkolny musi zawsze się źle kończyc / zdezorientowana
|