I ten niewyobrażalny stan gdy leżę rozłożona na łóżku ,
w uszach mając słuchawki ,
z których wydobywają się coraz to ostrzejsze , głośniejsze i lepsze dźwięki .
zamykam oczy , wybijając rytm ręką , o ramę łóżka .
dzięki miażdżącym słową , świetnie opowiedziana historia wręcz maluje mi się w głowie .
czuję się dumna , że moja dusza potrafiła docenić akurat ten rodzaj muzyki ,
który jest jej bliższy , który wręcz podziwia .
mam świadomość , że te nuty były we mnie od dawna , od urodzenia .
i przepełniona muzyczną euforią , ostrożnie , powoli podgłaśniam ,
chcąc zaciągnąć się absolutnie wszystkim co słyszę .
piosenka nigdy nie jest przypadkowa , wykonawca nigdy nie jest obojętny
|