`Kumpel, ziomek i przyjaciel zarazem zawsze powtarzał mi, że mam żyć zawsze tak aby niczego nie żałować i mieć co wspominać... Nie jeden melanż z nim był, nie jedną flaszkę obaliłam z nim... Zawsze uśmiechnięty i wesoły mimo problemów z codziennego życia..-Był do mnie jak starszy brat. Był... Na Jego pogrzebie wszyscy płakali nikt nie umiał się powstrzymać. Na płycie nagrobkowej widniał napis " Nie płacz gdy coś się skończyło, ciesz się, że mogłeś to przeżyć." Były to jego słowa, dzięki niemu zrozumiałam jakie życie jest piękne...`
|