Tęskniłam. Był późny wieczór. Byłam sama w domu. Zrobiłam sobie herbatę, nic dziwnego, zapomniałam kupić sagi. Ktoś zadzwonił do drzwi. Otworzyłam. A tam stałeś Ty, z ice tea w rękach, dodając 'ale herbatka dobra' pocałowałeś mnie w czółko. / XWEZWYJDZ
|