Nie jestem ani poważnie chora, ani wybitnie biedna, ani strasznie głupia, nie jestem też okropnie brzydka, mam co jeść, w co się ubrać, mam dach nad głową i kochającą kompletną rodzinę. Od niedawna mam też Ciebie. Nie powinnam na nic narzekać, bo jak widać, niczego mi nie brakuje. Więc od dzisiaj biorę się w garść i w końcu zacznę cieszyć się tym co mam, a nie przejmować tym, czego nie mam. Szczególnie będę się cieszyć każdą chwilą spędzoną z Tobą, jakby miała to być nasza ostatnia, ale wiem, że przed nami jeszcze wiele ;* Mam nadzieję, że tym razem mój plan doskonalenia siebie wypali. Bądźmy dobrej myśli..
|