nie sądziła, że kiedykolwiek to zrobi. jednak, stała tam, przed Nim. a On trzymał dłoń na policzku, po tym jak sprzedała Mu ostrego plaska. - co to miało znaczyć? - zapytał, próbując się opanować, i Jej nie oddać. - mniej więcej to, co Ty robisz z tyłkiem każdej.. dziuni. - wyjaśniła./ happylove
|