Był cudowny. Słodki, przystojny, olsniewajacy, wykształcony, madry, pokorny.Byl tym, przy ktorym szalalam ze szczescia, był tym z ktorym palilam papierosa o polnocy i ten czas wydawal sie magią. Byl oazą wszystkiego co najlepsze. Mial wszak tylko jedna wadę: wiedzialam ze nigdy nie bedzie w stanie mnie pokochać.
|