pewnego dnia poszła by zobaczyć co ciekawego dzieje się w mieście wyszła a przed sklepem stał on chciała szybko uciec ale ją zauważył z niechęcią podeszła do niego a on powiedział : - myślisz ze byś mi uciekła ona odpowiedziała : - tak uciekłabym a on na to : - dlaczego tak bardzo masz mnie dość powiedziała mu : - a co myślisz ze po tym wszystkim będę ci skakała na szyję i cieszyła się na twój widok ? on : - nie ale nie uciekaj przede mną ona : - dobra spadaj on : Kocham Cię nadal ona : - wiesz jest już po czasie on : - prosze wybacz mi ona : - poproś tą laske co idzie o to a nie mnie ! odeszła a on nie próbował nawet za nia biec | moje
|