Wracałam ze szkoły z przyjaciółką . Miałyśmy iść razem do biblioteki . Odpisywałam mu na sms'a z pytaniem czy skończyłam już lekcje . Nagle koleżanka powiedziała ' ej, spójrz ' . Nie wiedziałam na początku o co jej chodzi, ale gdy odwróciłam głowę, zobaczyłam go . Stał przede mną, nachylił się by mnie pocałować . A ja, z oczyma wpatrzonymi w niego, zastanawiałam się co on tutaj robi . Odpowiedź była taka prosta i nie trzeba było się nad nią zastanawiać - kocha mnie i spędza ze mną możliwie jak najwięcej czasu . I wiem, że to nigdy nie będzie czas stracony .
|