Miała problem i tylko ten którego już przy niej od dawna nie było wiedziałby jak go rozwiązać. Wystarczyłoby, aby zamknął ją w swoich mocnych ramionach i wszystkie jej kłopoty się rozwiały. A najgorsze jest to, że nie wyobrażała sobie kogoś innego w kogo ramionach chciałaby czuć się bezpieczna.
|