Gdybym miała wybierać między piekłem a niebem, wybrałabym niekończącą się piekielną otchłań, dlaczego? to proste, dla takich wariatów jak ja to jedyne miejsce, wbrew pozorom czułabym się tam jak w rodzinnym domu tylko w lepszej i bardziej nikczemnej wersji. / umcaumcaxddd
|