To była miłość. Nie była to jednak ta szczeniacka byle jaka miłość , zauroczenie wręcz, było to coś głębokiego na co czekała całe życie.Teraz kiedy miała go , teraz kiedy był cały jej , czuła się na prawdę szczęśliwa. Wiedziała, że jest On jej całym światem , natchnieniem , każdym dniem i oddechem. To On , cały On , jej życie. Na dobranoc zawsze tulił ją w swych ramionach i czekał póki nie zasnęła spokojnie. Zawsze starał się aby z jej twarzy nie znikał uśmiech , była dla Niego wszystkim. To dzięki Niemu nauczyła się kochać całą sobą , dzięki Niemu stała się kimś innym . To On był tym jedynym , wiedziała już to od pierwszego spojrzenia w Jego niesamowite oczy. Kochała Go.
|