Wyszła z domu i zaczęła sie rozglądać. W pewnym miejscu zauważyła leżące na ziemi potłuczone szklane butelki. Poszła tam. Z uniesiona głowa i twarzą nie wyrażającą żadnych emocji powoli stawiała stopy na szkle... Czuła jak mnóstwo kawałków bezlitosnie wbijało się w jej ciało, lecz nie uroniła ani jednej łzy... Uśmiechnęła się. To było to czego chciała... Poczuc jakis inny ból niż psychiczny,który ostatnio wciąż czuła... / dreamer_girl
|