|
szczerze mówiąc nie wiem co mnie do niego ciągnie, te odstające uszy, czy może ta cliwa przedziałka między zębami ? nie wiem, nie, nie jest idealny, ale ja nie potrzebuję ideału, ja potrzebuję jego. Jego wzroku na moim ciele, jego oczu! Jego uśmiechu kierującego do mnie, jego ust! wtedy każda wada, to pikuś, to nic. bo czymże jest kilka milimetrów odstępu zęba od zęba w porównywaniu do niebiańskiego uśmiechu ? Jego charakter ? Jest cholernie zadufany w sobie, być może dla tego, że jest świadomy tego, że co druga laska w szkole wzdycha na jego widok, jest arogancki, ironiczny, chamski, mogłabym wymieniać i wymieniać, ale, ja też taka jestem, no dobra, oprócz tego pierwszego. ale ironię i chamstwo mamy we krwi. oboje mamy wyjebane na cały świat, pierdolimy zdanie innych. a za co Go kocham ? za to pierdolone "jaaaaapsko, że tam!" na cały korytarz gdy mówię do niego ogienwarrior. / najlepieej
|
Dodaj komentarz
