Po naszym rozstaniu po wielu próbach, w końcu się podniosłam i poszłam naprzód. Chwiejnym krokiem, co chwilę się przewracając. Z dartymi łokciami i kolanami od ciągłych upadków, czarnymi zaciekami na twarzy i rozpieprzonym sercem, doszłam do celu. Dałam radę, już Cię nie kocham./ notfoundnolovenoyou
|