|
wrzucam do tostera kromki i idę włączyć komputer. po jakiś 20 minutach schodzę, a tam co? mój braciszek, który właśnie kończy wcinać moje śniadanie. czasem naprawdę mam ochotę się na niego rzucić i coś mu zrobić z uwagi iż to było ostatnie jadalne coś w naszym domu. /happylove
|