Śmierć jest w ogóle niczym. Wymknęłam się tylko do sąsiedniego pokoju. Ja jestem mną i ty jesteś sobą. Czymkolwiek dla siebie byliśmy, jesteśmy tym dalej. Zwracaj się do mnie starym, pieszczotliwym imieniem. Mów do mnie, tak jak zawsze mówiłeś. Nie zmieniaj tonu, niech nie będzie przepojony sztuczną powagą, ani smutkiem. Baw się, uśmiechaj, myśl o mnie. Módl się za mnie. Niech moje imię wypowiadane będzie bez nacisku, bez cienia żałoby. Życie składa się z tego wszystkiego, z czego zawsze się składało.
|