On - Co tak patrzysz?
Ona - Bo muszę się tobą nacieszyć.
On - Nacieszyć?
Ona- No tak bo teraz jesteś ze mną przez chwilę.
On- A jak chcesz ?
Ona- Chcę byś był ze mną cały czas. Wiosną byś mi
zrywał pierwsze kwiaty z łąki, latem byś smarował
mnie olejkiem, jesienią byś przenosił mnie nad kałużą
i zimą byś lepił ze mną bałwana.
On- To niemożliwe.
Ona -Dlaczego?
On- Bo inna już sobie zarezerwowała to miejsce.
|