Czasami mam cholerną ochotę wyjebać stąd jak najdalej ale wtedy nie wiadomo skąd zjawia się on. Przytula mnie mocno i mówi że będzie dobrze choć wiem, że czasami i on w to nie wierzy. Próbuje pocieszyć mnie za wszelką cenę. Dla jednego mojego uśmiechu jest zdolny wybić pół miasta. Nigdy nie pozwoli mnie skrzywdzić i będzie bronił mnie jak lew. To on nauczył mnie co to znaczy szacunek. Bez niego byłabym nikim. I powiedzcie mi teraz że przyjaźń damsko-męska nie istnieje / loveohlove
|