Kolejny nudny dzień, kolejny zepsuty humor, kolejnej zwykłej dziewczyny. Nie miała pięknej buzi, była przeciętna. tak myślała, ale była sobą i była zakochana.Chodziła z nim do tej samej klasy , mijali się codziennie na korytarzu. Kryjąc swoje zauroczenie nim nie zauważyła że i on spogląda w jej stronę. Bacznie przyglądając się jej oczom i ustom. Traciła nadzieję na szczęście. to kolejny facet " z za wysokiej sfery" Kolejna przespana lekcja, kolejna pała za pracę na lekcji. za co .?! za chłopaka, który pewnie nie wie jak mam na imię .?! Siedziała sobie na korytarzu próbując się skupić na maleńkich literkach znajdujących się w podręczniku od historii, ale przed oczami widziała tylko jego twarz. zdenerwowana rzuciła książkę do plecaka, chciała pójść do kibla zapalić. Nagle poczuła w swojej dłoni ciepło czyjeś ręki. przeszedł ją dreszcz. w ręku trzymała kapselek od niego z napisem "kocham Twój uśmiech"
|