Upadło. Jej posklejane kryształowe serce upadło.
Była do tego przyzwyczajona, ale teraz, teraz jest inaczej. Dał jej tyle nadziei , pomalowal życia, dał cel, sens, poczucie wartości.
Jeden kawałek kryształu.Boli, łzy spływają powoli, zagryza wargi. czuje smak krwi...Drugi kawałek.To przeszywające uczucie , zaciśnięte dłonie i świat za mgła.Trzeci kawałek..Po co je zbieram? Nie chce już serca. Chce być nieczuła, zła.Chce , ale kurwa nie dam rady, ciągle go czuje i widze.Podeptała kryształy i poszła dalej.
|