Nienawidzę miłości. Nienawidzę twoich łez bo wiem, że to ja jestem ich powodem. Nienawidzę twojego smutku, skarbie. Nienawidzę żalu, który mimo wszystko tkwi w twoich oczach. Nienawidzę grymasu bólu, który wykrzywia twą idealną twarz. I nienawidzę samej siebie, bo jestem największym nieszczęściem, jakie cię w życiu spotkało.
|