"-Zasługujesz na kogoś innego. Kogoś kto nie będzie Cię codziennie ranił, bo przespał się z inną dziewczyną. Ja nie potrafię być wierny, jestem dupkiem. Wiem to. Spędziliśmy naprawdę cudowne chwile razem, które zapamiętam do końca życia i za które bardzo Ci dziękuję. Spieprzyłem to wszystko. Możesz mi przyłożyć, śmiało, prosto w twarz - powiedział ze smutną miną, patrząc w jej zaszklone od łez oczy. Położyła mu dłoń na policzku, po czym musnęła namiętnie jego usta i odeszła z nadzieją, że tak będzie dla nich lepiej. "
|