zasypiała w jego łóżku w jego ramionach a obudziła się w swoim , zorientowała się że to tylko niestety sen pomyślała o nim i przekręciła się na drugi bok jednak coś nie pozwalało jej spać była 5.00 rano znowu zasnęła i znowu ten sam sen nie wytrzymała dziwne myśli nią nachodziły tym bardziej że nie odbierał telefonu a zawsze wstawał wcześniej zebrała się i szła do niego przechodząc nie zauważyła rozpędzonego auta papieros wypadł jej z dłoni .. Zgineła .. On też miał złe przeczucia Nazajutrz napisano w gazecie 2 niesamowite przypadki on szedł do niej a ona szła do niego obaj zginęli . Dzisiaj leżą koło siebie w grobie ! Czy to przeznaczenie?
|