dziwne to wszystko, znowu jestem w punkcie wyjścia będąc inna osobą, czy to w ogóle kiedyś się kończy? obawiam się, że nie albo bardzo późno, za późno
wiosna przyszła, więc w sumie się cieszę! ten czas nieźle zapieprza, dopiero była tamta wiosna, teraz mamy nową, kiedy tyle się pozmieniało?!
|