Wiem, śmieję się z innych, ale ja też jestem tym 'daunem'.. ;pp
I ten 'daun' w końcu dzisiaj się odważył, wiesz dzięki komu? - dzięki Tobie Pizduniu kochana, dzięki Tobie właśnie. ; ) Ale następnym razem nie ciesz się tak głośno, bo to dziwnie wygląda.;d Przypałowo wręcz, a chciałam, żeby było tak dyskretnie i ujmująco. xdd Wyszło, jak wyszło, ważne, że pokonałam wątpliwości.. ;)
|