to jest tak, ze nasza przyjaźń jest conajmniej dziwna. często się kłócimy, przeważnie na żarty, bijemy się, wzyzwamy, obrazamy.ale najlepsze jest to, że w kazdej chwili mogę do nich pójśc powiedzieć, co mi leży na sercu, powiedzieć, że myślę iż ostatnio trochę mało rozmawiamy. i mam pełną świadomość, ze zawsze usiądą ze mna i pogadają, że choćby nie wiem co będą. mam tą śiadomość, bo wiele razem przeszłyśmy. inne przyjaźnie, problemy, kochanie jednego chłopaka, odrzucenie, alkochol, pierwsze zgony, pierwsze piwo i szlugi - to własnie z nimi. nie powiem 'razem na zawsze', ale 'WJT'
|