| siedziałam z nimi pod klasą... jak zwykle musiałam się z kimś szturchać  choćby nogą ;D... ale gdy już przychodzi kolega siada koło mnie a widzi jak on juz prawie leży mi na ramieniu ze smiechu... wyskakuję z  tekstem " to wy znowu ze soba ten togo?'' w tym momencie trzeba wstać stanąć koło grzejnkia i ze smiechem powiedziec teraz twoja kolej tłumaczenia;) |