NIe cierpię zmian i pożegnań. To one są powodem załamań nerwowych.
Kiedy zmienia się jedna, choć najdrobniejsza rzecz, zmienia się mój
cały świat.. Każda osoba, każdy przedmiot, każda sytuacja, każde wydarzenie,
każde.. wszystko ma dla mnie wielkie znaczenie. Każdy gest, każdy uścisk dłoni
od osoby ze snów i marzeń się liczy. Każde słowo wypowiedziane w moją strone.
Nawet to najgorsze.. Ze zmianami wiążą się i pożegnania. To najgorsza rzecz w na świecie.
Kiedy żegnamy się z najważniejszymi osobami i z niecierpliwością czekamy na spotkanie,
które być może się nie wydarzy. A kiedy nieobecności są krótkie.. i tak wygrywa tęsknota.
|