Czy czułeś kiedyś, że nie możesz się dogadać z teoretycznie bliskimi dla Ciebie ludźmi? nie potrafisz już z nimi rozmawiać, tak jak kiedyś. A spędzasz z nimi czas tylko dlatego, że nie masz nikogo innego. nikogo do kogo byś pasował do Ciebie. mimo, że tego nie chcesz dopasowywujesz się do nich na parę chwil, a potem wracasz do rzeczywistości zdając sobie sprawę, że zwyczajnie udajesz, okłamujesz sam siebie udając całkowicie inną osobę niż jesteś naprawdę.. samotność jednak cię zżera od środka i przestaje ci zależeć nawet na tych ostatnich udawanych kontaktach. zostajesz sam. nie udajesz nikogo, a zarazem jesteś nikim. zbłądziłeś w tym fałszywym świecie, gubiąc po drodze 'siebie'.
ze łzami w oczach przyznała rację, dokładnie tak się teraz czuła.
|