Chcę lecieć jak na skrzydłach wolności nad ziemią,
chcę lecieć nad światem życie zostawić pode mną.
Swój strach, łzy troski by promień światła ogrzał.
Serce, które zwątpiło w istnienie dobra.
Ulecieć ponad wszystko prosto w objęcia aniołów,
lub spłonąć na popiół w jago litości ogniu.
Odzyskać wiarę straconą, odzyskać radość.
By móc w spokoju odejść, spokojnie na zawsze zasnąć.
|