wiesz , od pewnego czasu świat mnie po prostu przytłacza. Dowiaduje się rzeczy , przez które najchętniej zabiłabym pół świata. Problemy zamiast znikać mnożą się. O czym tylko nie pomyśle jest źle. Wręcz jest fatlnie , A co ja wtedy najchętniej robię ? Zamykam oczy i uśmiecham się. Przypominam sobie, że życie właśnie z tego się składa. Potem idę i naprawiam świat .. Myśli których się nie zdradza, ciążą nam, zagnieżdżają się, paraliżują nas , nie dopuszczają nowych i w końcu zaczynają gnić. Staniesz się składem starych śmierdzących myśli , jeśli ich nie wypowiesz.
|