właśnie z tego rozkojarzenia próbowałam bezmyślnie wyrzucić ładowarkę do śmietnika. Wzięłam zimną kąpiel na ostudzenie całej siebie i trzęsąc się udam się do łóżka, zwinę się w kłębek pod kołdrą i po prostu zasnę, z nadzieją na lepsze jutro, pojutrze i całą wieczność..
|