` W końcu sama się zgubisz, przestaniesz odróżniać z czego żartujesz, a co czujesz naprawdę – mówi ten cichy głosik w mojej głowie.
Ale ja już nie pamiętam, kim jestem i nie wiem, co czuję. Swoje przerażone serce zasłaniam maską bez wyrazu, taką zupełnie bezuczuciową. Gdzieś we mnie płacze zranione dziecko, chociaż na zewnątrz widać tylko ironiczny uśmiech.
I tylko w jednej rzeczy serce moje z umysłem się zgadza.
|