czasami kochasz, nie wiesz za co, nie wiesz dlaczego. kochasz tak bardzo, że nawet nei zdawałeś sobie sprawy że kiedykolwiek można tak kochać. i gubisz się w tym wszystkim bo to uczucie jest tak silne, że nie potrafisz tego ogarnąć. tęsknisz tak bardzo, że tracisz głowę i robisz dużo głupich rzeczy, tak przy okazji raniąc osobę będącą dla Ciebie całym światem i potem nie możesz sobie tego wybaczyć. kochasz tą osobę za to, że jest obok, przeważnie zawsze, kochasz za wszystko co robi, za wszystko co mówi. uwielbiasz to jaka jest, jak się zachowuje i nie chcesz w niej kompletnie nic zmieniać bo kochasz ją za to, że zawsze jest sobą. uwielbiasz jej uśmiech bo to najsłodszy uśmiech jaki dotąd widziałeś. szalejesz za jej głosem, za jej dotykiem, szalejesz za wszystkim co Ci się z nią kojarzy. oficjalnie głupiejesz z miłości.
|