stała w deszczu zapłakana krzycząc na cały głos że chce umrzeć że nie zniesie kolejnych kłamstw i kłótni, nagle usłyszała za plecami czyjś głos gdy się odwróciła zobaczyła twarz faceta przez którego tam stała chciała wykrzyczeć mu wszystko co nim myśli ale nie była w stanie on wziął jej twarz w dłonie przytulił szepnął do ucha że ją kocha bardzo przeprasza i wszystko będzie dobrze a ona odpowiedziała mu że mu wierzy choć tyle razy już ją oszukał ale pomimo tego ona nadal go kochała i chciała mieć go przy sobie...
|