zastanawiam się jak ja przeżyję ten tydzień. jutro mam sprawdzian z podstaw ekon. we wtorek jadę do łodzi do teatru na jezioro łabędzie a potem do manufaktury i znowu zakupy które kocham ;) w środę praca klasowa z polskiego i spr z geografii w czwartek nie idę bo mam dzień przedsiębiorczości i mam jeden dzień ''praktyki'' u takiej pani a w piątek praca klasowa z historii. aż rzygać mi się chcę od tej nauki... ale cóż myślę że jakoś preżyję najwyżej się rozchoruję;D / nieszczesliwazmilosci
|