CZ.I. siedziałam na matematyce w ostatniej ławce, jak zawsze rozwalona. wyjebałam na wszystko i na wszystkich, w uszach miałam słuchawki, słuchałam najlepszych piosenek z telefonu, pisałam jakieś bazgroły z tyłu zeszytu. uśmiechnięta jak zawsze, ktoś coś do mnie mówił, nawet nie wiedziałam co, przytakiwałam cały czas na tak. w końcu podeszła nauczycielka i mówi 'Ola, jak Ty się zachowujesz ?!' ja ściągnęłam słuchawki z uszu, powiedziałam 'eee. jak zawsze' i założyłam z powrotem. pokręciła głową i odeszła. w końcu usłyszałam wibracje i zobaczyłam wiadomość, wiedziałam, że od Ciebie, szczęśliwa kliknęłam na wyświetl. zobaczyłam 'Oluś.. przepraszam Cię, ale to koniec..' miałam dość, łzy zaczęły mi same lecieć, wzięłam plecak, założyłam na ramię, nie mówiąc nic, wybiegłam z klasy. / soeasytolose
|