"Jesteś lekiem na bezsenność, śmiechem dziecka we mnie, snem, który zawsze spełnia się. Jesteś moim proszkiem na codzienność, środkiem, by móc uciec z niej. Jesteś przejściem w nowy dzień, jesteś tłem ukrytych marzeń, świadkiem w mojej sprawie, szkłem, w którym czasem widzę siebie. Jesteś moją bronią na niemodny pośpiech i nieznośny tłok, jesteś miejscem wolnym od trosk. Jesteś więcej niż przykładem jak łamać zasady, by nic nie stracić ze swych chwil. Jesteś czymś na kształt encyklopedii, gdy brak odpowiedzi jak znaleźć czas na każdy życia smak."
|