Wszystko jest dziwne i nierzeczywiste, jakbym poruszała się pod wodą. Całe moje życie się rozpada. Wszystko jest jednym wielkim kłamstwem. Nic nie jest prawdziwe. Każdy tylko oszukuje i nikogo nie obchodzi, co się stanie ze mną. Gdybym umarła, nikt nawet by nie zauważył. Chcę, żeby wszystko wróciło na swoje miejsce. Wcale nie chcę tej dorosłości. Mam dość chronienia innych. Chcę, żeby inni zaczęli chronić mnie.
|