rozmawialiśmy o życiu. kolejna godzina spędzona na gg,statusy `nie przeszkadzać`. zastanawialiśmy się wspólnie dlaczego nic się nie udaje. opowiedziałam Ci o swoich przemyśleniach i o tym,co mnie zastanawia,martwi,smuci. Ty wyznałeś,że masz tak samo. niby na zewnątrz udajesz zadowolonego z życia chłopaka,ale w środku coś Cię rozpierdala. radziłam Ci z całego serca... Ty życzyłeś mi,abym odnalazła rozwiązanie swoich problemów... nie wiedziałeś,że tym rozwiązaniem jesteś Ty..
|