to jest jak jakiś koszmar, który powtarza się bez końca, a zamiast dać mi światło, Ty skutecznie prąd odłączasz... boję się jutra, jestem wkurwiony dzisiaj, a wczoraj chce mnie dogonić, choć zostawiłem to w tyle.. ; / mogę sobie świecić latarkami, ale raz: nie ogrzeję się ich promieniami, dwa: szybko gasną, trzy: nie rozwidlą całego tunelu którym kroczę ostrożnie.
|