codziennie rano budził ja telefonem by przypadkiem nie zaspała do szkoły, ona cała w skowronkach biegła, żeby odebrać, aby słodkim i zaspanym jeszcze glosem powiedzieć 'halo" i rozkoszować się jego delikatnym tonem głosu. rozmawiali zawsze około 30 min, wypytywał jak jej się spało, czy coś się przysniło, na koniec rozmowy czule żegnał i obiecywał, że jeszcze później zadzwoni. codziennie rano do niej dzwonił. do niej. nie do mnie . // zozolandia
|