Wiesz Serce.. odnalazłam szczęście. Było takie mądre, takie wysokie, takie przystojne, i takie całe moje. Trochę zbyt zazdrosne.. Ale i tak idealne. Och Serce.. nie wiem czy dam rady ci opowiedzieć tę historię....
To szczęście odeszło...
On...........
on odszedł.
ciii....nie krzycz, nie płacz...
Serce proszę, nie trać wiary...on wróci.. on na pewno wróci.
Przecież nas kochał. Mnie, Ciebie, i Rozum.
Tylko nic Rozumowi nie mówmy, załamie się.. przecież nawet On uwierzył w to szczęście, po wielu dniach, a właściwie to po 2miesiącach przekonywania go uwierzył. I co, jak mu powiemy.. zabije nas. Zabije nas oboje. Sprowadzi na ziemię... Serce, niech to będzie nasz sekret, że Szczęście odeszło...
|