cz2. .. mnie mocno za rękę powtarzając " nie martw się kochanie , wszystko będzie dobrze. pamiętaj, zawszę cię obronie " słysząc te słowa zrobiło mi się lżej na sercu, że mam to czego od zawsze chciałam . ukochaną osobę , która za wszelką cenę mnie obroni , choćby miała na tym ucierpieć . staliśmy tak , gdy z ciemnego lasy usłyszałam głoś mojej koleżanki od której wracałam " eej ! nie uciekaj ! nie zabije cię ! - zaśmiała się głośno - nie słyszałaś że cię wołałam ? zapomniałaś swojej torebki " - zauważyłam ją ze swoim chłopakiem . zaczęliśmy się śmiać . zrobiło mi się głupio, że z tego powodu zrobiłam taką aferę, ale z drogiej strony przekonałam się , że mój chłopak jest tym jedynym, właściwym, na zawsze tylko dla mnie i że nigdy mnie nie zostawi w takiej chwili , że zawszę będzie przy mnie nie zważając co się będzie wokół nas działo .
|