.nadal słucham Twoich obietnic - jednak dziś , one jak gdyby odbijają się ode mnie. dają mi nadzieję, owszem - ale ja jej do siebie nie przyjmuję. nie czekam już, po prostu żyję swoim życiem, samadla siebie. a gdy spełnisz obietnicę, tylko się uśmiecham. rozumiesz nie ufam Ci na tyle, byś znowu mógł mnie pogrążyć.
|